Dziury w narodowym rejestrze
RYNEK KSIňŻKI
Dziury w narodowym rejestrze
Choć obowiązuje ustawa o egzemplarzu obowiązkowym, który wydawca ma wysyłać m. in. do Biblioteki Narodowej wraz z informacją o książce (m. in. o jej nakładzie) , wciąż bardzo wiele tytułów nie trafia do rejestrów. A dane publikowane przez Bibliotekę Narodową są potem podstawą do statystyk opracowywanych przez UNESCO. Nic zatem dziwnego, że w tych zestawieniach polski rynek wydawniczy przedstawia się nie najlepiej. Pomijając jednak statystyki, które nie są przecież dla czytelnika najważniejsze, książki, które nie trafiają do Biblioteki Narodowej, z dużym prawdopodobieństwem za kilka lat w ogóle znikną z jakichkolwiek rejestrów i tym samym przestaną funkcjonować w pamięci historyków. Już dzisiaj okazuje się, że wiele tytułów sprzed zaledwie kilku lat możemy znaleźć wyłącznie w archiwach Biblioteki Narodowej (nie licząc prywatnych księgozbiorów) , gdyż nie ma ich nawet w magazynach wydawnictw zobowiązanych do przechowywania tzw. żelaznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta