Sknerstwo nie popłaca
SZTUKA WYDAWANIA PIENIĘDZY
Sknerstwo nie popłaca
Ludzi niezbyt zamożnych nie stać na kupowanie byle czego. Znacznie rozsądniej jest wstrzymać się z z akupem nawet dłuższy czas, zgromadzić pieniądze i kupić rzecz dobrą jakościowo. Tej z asadzie staram się być w ierna od wielu lat. Nie zawsze naturalnie mi się to udaje. Jeśli jednak wytrzymam, zawsze jestem zadowolona.
Język angielski ma bardzo dobre określenie "value for money". Wartość z a pieniądze. Chodzi po prostu o to, że czasami za szajs płacimy wprawdzie mało, ale co z tego, kiedy pożytku z zakupów żadnego.
Uświadomił mi to ładnych kilka lat temu szef polskiego Christiana Diora, Witold Fizyta, kiedy namawiał mnie na kupno potwornie drogich rajstop. -- Jeśli się pani przewróci, to jest bardziej prawdopodobne, że zedrze pani skórę z kolana, niż uszkodzi rajstopy. Zapewniał, że będę je nosiła co najmniej rok.
Nie kupiłam. Bo kosztowały chyba równowartość dwustu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta