Płacowy nikiforyzm
Płacowy nikiforyzm
Niedawno uciąłem sobie pogawędkę z deputowaną do Parlamentu Europejskiego z ramienia Partii Zielonych.
Pani poseł: -- Powinniście naturalnie uzyskać, jak najszybciej i jak najszerszy, dostęp do europejskiego rynku pracy. Będziemy w as popierać.
Ja: -- Bardzo miło zpani strony. Ale właściwie dlaczego? PP: -- No, jak to? Przecież inaczej byłoby niesprawiedliwie. Poza tym dostęp do naszego rynku pracy przyspieszy wzrost płac u was. A to jest kwestia bardzo ważna również z naszego punktu widzenia. Inaczej, z waszymi niskimi płacami, zalelibyście nas swoimi towarami. To spowodowałoby wzrost bezrobocia. A to unas wcale by się nie spodobało. Ponieważ wam opłaca się dostęp do naszego rynku pracy, a nam się opłaca szybki wzrost płac u was -- nie powinno być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta