Uczeń pani Thatcher kontra Robin Hood
CZECHY
Wybory parlamentarne to przede wszystkim pojedynek dwóch partyjnych liderów
Uczeń pani Thatcher kontra Robin Hood
BARBARA SIERSZUłA
z pragi
-- Wierzę, że za tydzień będzie mnie pan tytułował zupełnie inaczej -- powiedział w ubiegłą niedzielę Vaclav Klaus do redaktora prowadzącego telewizyjny program "7". Byłego premiera i obecnegoszefa Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) najwyraźniej zdenerwowało to, żezostał nazwany przewodniczącym najsilniejszej partii opozycyjnej. Nadchodząca niedziela -- dzień po wyborach do parlamentu -- powinna, zdaniem Vaclava Klausa, przywrócić w Czechach właściwe polityczne proporcje. Afront i jajko
Samotny finisz wyborczy dwóch partyjnych liderów, którzy znacząco wyprzedzili pięciopartyjną grupę rywali, a daleko wtyle pozostawili pozbawioną wyrazu i szans resztę uczestników, stał się najciekawszym etapem w dość nudnej kampanii. Z powodu małej czytelności programów wyborczych, którymi zwyczajni obywatele głowy sobie zanadto nie zaprzątają, wyraziści iinteresujący są jedynie liderzy.
Szybko przekonały się o tym główne partie. I partia socjaldemokratyczna, i ODS oparły kampanię na swoich przywódcach. Wieloletnia rywalizacja pomiędzy Klausem a Zemanem stała się motorem napędzającym maszynerię...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta