![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Talofa Samoa!
Przeżyjmy to jeszczeraz
Talofa Samoa!
Z Nadi na Fidżi wylecieliśmy w czwartek przed północą. Gdy trzy godziny później samolot lądował na Zachodnim Samoa, był też czwartek, tyle że trzecia nad ranem. W środku tropikalnej nocy przekroczyliśmy linię zmiany daty i przeżyjemy ten czwartek powtórnie. .. Na płycie lotniska w Apii uderza w nas ciepła wilgoć. Zaspani celnicy w spódniczkach lava-lava tylko dlaformalnościpytają o przywożony alkohol i papierosy. Przed otwartym, o dziwo, o tej niezwykłej porze biurem informacji turystycznej kędzierzawy młodzieniec z gitarą śpiewa dla nas powitalną piosenkę. "Talofa Samoa! " Witajcie na Samoa! Widać, że bardzo życzliwie traktują tu zagranicznych turystów. ..
Przed terminalem mimo nocnej pory czeka kilka prywatnych minibusów -- do centrum miasta 8 tali! -- Słyszałem, że przejazd kosztuje 6 tala, panie kierowco! OK! -- kierowca uśmiecha się i wskazuje samochód. Zawsze można się potargować! Z międzynarodowego lotniska do stolicy kraju jest aż 37 kilometrów. Gdy w końcu docieramy do centrum, okazuje się, że wybór pokoi hotelowych jest bardzo duży -- od prymitywnego boksu w hotelu Betty Moors za 20 tali do pokoju z łazienką i klimatyzacją w zbudowanym naprzeciwko "Pasifika Inn" za 100 tali. Sezon się jeszcze nie zaczął i wszędzie jest pusto!
Apia leży w głębi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
