Życie w pigułce
Życie w pigułce
FOT. DAMAZY KWIATKOWSKI
Rocznik 1954. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej od dwóch i pół roku. Wcześniej przewodniczący SLD. Po objęciu urzędu prezydenta, złożył partyjną legitymację. Działacz Zrzeszenia Studentów Polskich. W pierwszej połowie lat osiemdziesiątych naczelny "Sztandaru Młodych" i "ITD". W rządzie Mieczysława Rakowskiego był przewodniczącym Komitetu Społeczno-Politycznego Rady Ministrów. Członek PZPR i pierwszy przewodniczący SdRP. Dzisiaj, siedząc w swoim prezydenckim gabinecie, zwierza się: "Powiem pani swoją tajemnicę - gdybym mógł zacząć życie jeszcze raz, to w dużo większym stopniu zająłbym się tenisem, niż polityką".
Często pan przegrywa?
- Wolałbym wygrywać. Ale różnie to bywa.
Co najczęściej jest powodem przegranej?
- Po prostu przeciwnik jest lepszy, przynajmniej w tym dniu.
Bywa pan wściekły, gdy pan przegrywa?
- Oczywiście, jestem wściekły, jeśli mi coś nie wyszło, dyskutuję z partnerem, ale gdy zagra dobrze, chwalę go. To jest spektakl rozgrywający się w zupełnie innym świecie.
A pańscy ministrowie też grają?
- Nieźle gra Majkowski, nieźle gra Siwiec. Obaj są dobrzy na tyle, aby prowadzić z nimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta