Gonzalez przywdziewa togę
HISZPANIA
Rozliczenia z"brudną wojną" przeciwko ETA do reszty skłóciły polityków
Gonzalez przywdziewa togę
MAłGORZATA TRYC-OSTROWSKA
Hiszpańskie "święte przymierze" przeciwko baskijskiemu terroryzmowi nie trwało długo. Podczas gdy politycy sprzeczają się jak dawniej, czy należy szukać kontaktów z ETA, czy zostawić ten problem Gwardii Cywilnej i policji, giną radni i stróże porządku, wybuchają bomby i pożary. Ciężkie kary więzienia, na które Sąd Najwyższy skazał członków rządu byłego premiera Felipe Gonzaleza, doprowadziły do ostrej konfrontacji między rządzącą centroprawicą i socjalistyczną opozycją. Gonzalez dolał oliwy do ognia decydując się po 25 latach przerwy w praktykowaniu zawodu na przywdzianie adwokackiej togi. Zamierza bronić swych ministrów "aż do końca".
"Wszyscy zjednoczeni przeciwko terroryzmowi! ", "Giń ETA! Nie jesteś już nikomu potrzebna! " Takie okrzyki wznosiło w lipcu ubiegłego roku 6 milionów Hiszpanów protestujących w całym kraju przeciwko egzekucji dokonanej przez ETA na 29-letnim Miguelu Angelo Blanco, radnym Partii Ludowej (PP) wbaskijskim mieście Ermua.
Separatyści nie mieli Miguelowi do zarzucenia nic prócz tego, że uosabiał partię rządzącą w Madrycie. Uprowadzili go, po czym obwieścili, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta