Lutni moja, ty ze mną
Leszek Długosz śpiewa Jana Kochanowskiego
Lutni moja, ty ze mną
Leszek Długosz wpadł na pomysł genialny w swej prostocie -- postanowił wyśpiewać strofy Jana Kochanowskiego. Osiemnaście lat temu skomponował pierwszą piosenkę do jego słów. Kiedy uzbierało się ich kilkanaście, zaczął zabiegać o wydanie płyty. Zamysł przeprowadził konsekwentnie, choć na dźwięk nazwiska "Kochanowski" urzędnicy Polskich Nagrań zatykali sobie uszy irozbiegali się po kątach. Później, już na wolnym rynku, wydanie podobnego krążka zdawało się graniczyć zcudem. Zaryzykowała warszawska firma Quazar...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta