Wolnakonkurencja
Wolnakonkurencja
Pewien przedsiębiorczy nowojorczyk przeznaczył ponad pół miliona dolarów idwa lata pracy na rejestrację iwypromowanie nowego znaku firmowego. Doszedł bowiem do wniosku, że na przełomie tysiącleci może zarobić jako sprzedawca okolicznościowych ubrań igadżetów. Nie byłoby wtym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zarejestrowany znak "01. 01. 00 (R)" symbolizujący przełomową datę wcale nie oznacza początku nowego millenium. Sam zainteresowany, który niedawno otworzył swój sklep na Manhattanie, najwyraźniej zapomniał, jak to się liczy, aprzez dwa lata starań ani przyjaciele, ani urzędnicy nie wskazali mu błędu. No cóż, niewiedza szkodzi. Awwarunkach konkurencyjnego rynku można liczyć wyłącznie na siebie.
e. b.