Dowódca i poeta
FESTIWAL WWENECJI
Złoty Lew dla Andrzeja Wajdy
Dowódca i poeta
Organizatorzy festiwalu filmowego w Wenecji przyznali wtym roku dwa Złote Lwy za całokształt twórczości. Przypadły one włoskiej aktorce Sophii Loren oraz polskiemu reżyserowi Andrzejowi Wajdzie. Wczoraj, na kolumnie kultury prezentowaliśmy sylwetkę Wajdy -- twórcy, który od blisko półwiecza śledzi kamerą polskie losy. Dzisiaj oddajemy głos jego bliskim współpracownikom.
A ndrzej Wajda słynie ztego, że ceni ludzi, zktórymi pracuje. Przy każdej nadarzającej się okazji pięknie mówi oswoich kierownikach produkcji: Barbarze Pec-Ślesickiej, zktórą pracował przez wiele lat, i Michale Szczerbicu, któremu dziękując za wspaniałe zorganizowanie zdjęć do ostatniego filmu dał rysunek zpodpisami wszystkich członków ekipy. Wajda zachwyca się scenografią Allana Starskiego, wysoko ceni operatorów. Inade wszystko kocha aktorów.
-- Myślę, że prawdziwi aktorzy są jak kamikadze -- mówi. -- Giną razem ze swoimi rolami. Jedni przypominają motyle irozkwitają dla jednego filmu, inni próbują szczęścia wiele razy grając różne role. Ale to straszny zawód, straszny. Jeśli ktoś chce go uprawiać zcałą szczerością. Kłamać jest łatwo, ale tak naprawdę to publiczność wyczuwa każdy fałsz.
Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta