Nie budzić nadziei niemożliwych do spełnienia
Co można iczego nie można robić dla sąsiada
Nie budzić nadziei niemożliwych do spełnienia
KLAUS BACHMANN Polskie media prawie nie zwróciły uwagi na jeden z aspektów ostatniej wizyty prezydenta Kwaśniewskiego w Kijowie, który natychmiast znalazł się na pierwszychstronach ukraińskich gazet. Wtym samym czasie, kiedy Aleksander Kwaśniewski w Kijowie obiecał swym ukraińskim rozmówcom, że granica polskoukraińska będzie otwarta również po wstąpieniu Polski do UE, minister, szef Komitetu Integracji Europejskiej Ryszard Czarnecki oświadczył, że Polska do 2002 roku wprowadzi wizy dla Ukraińców.
Ten przykład pokazuje przede wszystkim, że polskie elity polityczne mają trudności zprzystosowaniem zasadniczych celów polityki zagranicznej -- co do których istnieje narodowy konsensus -- do bieżącej polityki. Nikt nie kwestionuje, że niepodległość Ukrainy jest wżywotnym interesie Polski, że Polska powinna Ukrainę wspierać, umacniać jej niepodległość, stosować w stosunkach z Rosją zasadę (jak napisał na tych łamach Jerzy Pomianowski) "nic o nas bez nich" (Ukrainy, Białorusi, krajów bałtyckich) . Te formuły są powtarzane niemal na każdej konferencji opolityce zagranicznej. Ale co konkretnego ztego wynika? Na tych konferencjach dobroduszni iprzesiąknięci najlepszą w olą rzecznicy pojednania polsko-ukraińskiego żądają, aby Polska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta