Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zliści, kory ikwiatów

04 września 1998 | Moje Pieniądze | MR

Przestały być luksusem, choć szokują nie tylko zapachem, lecz także oryginalnymi flakonami inazwami

Zliści, kory ikwiatów

A wszystko zaczęło się wówczas, gdy nasz praprzodek podczas palenia gałęzi zwrócił uwagę na charakterystyczną woń, która "poprzez dym" (łac. "per fumum") dotarła do jego nozdrzy. Od tamtej pory wonne olejki ibalsamy często towarzyszyły człowiekowi. Jednak zawrotną karierę zrobiły właśnie perfumy. W czym tkwi zagadka owej tajemniczej mikstury? Ubiór czy biżuteria mogą dostarczyć informacji opozycji społecznej człowieka. Zapach natomiast sygnalizuje, jacy jesteśmy wśrodku bądź jacy chcielibyśmy być, odkrywa naszą naturę imarzenia.

Nos alchemika

Często mówi się, że tworzenie perfum jest podobne do komponowania utworu muzycznego. Poszczególne nuty zapachowe (głowy, serca iostateczna) muszą stworzyć idealną iniepowtarzalną całość. Receptura jest jak magiczne zaklęcie: jeden pomylony składnik icały wysiłek idzie na marne.

Nic dziwnego, że osławione "nosy" pracują nad nowym zapachem czasami całe lata. Łączą wyciągi zliści (np. tymianku) , korzeni (np. imbiru) , nasion iowoców (np....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1483

Spis treści
Zamów abonament