Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mecziar nie chce zejść ze sceny

01 października 1998 | Świat | AN

SŁOWACJA

Wybory parlamentarne wygrała zjednoczona opozycja, ale Ruch na Rzecz Demokratycznej Słowacjinie uznał jeszcze swojejporażki

Mecziar nie chce zejść ze sceny

ANDRZEJ NIEWIADOWSKI

zbratysławy

Słowackie wybory parlamentarne nakreśliły zarysy nowej sceny politycznej. Ruch premiera Mecziara wygrał w starciu z opozycją, ale tylko ułamkiem procentu, tracąc 18 z 64 mandatów w 150-miejscowym parlamencie. Przepadł koalicyjny sojusznik Ruchu -- Zrzeszenie Słowackich Robotników (ZRS) . Referendum, zorganizowane przez Ruch, zostało zbojkotowane. Opozycja zyskała konstytucyjną większość wparlamencie, mimo że wkampanii przedwyborczej nie została dopuszczona do publicznych środków przekazu.

W głosowaniu wzięło udział aż 84 proc. uprawnionych. -- Słowacy chcieli zmiany -- stwierdził lider głównej siły opozycji, Słowackiej Demokratycznej Koalicji (SDK) Mikulasz Dziurinda. -- To bzdura. Jesteśmy nadal najsilniejszą partią. Naród dał nam mandat na dalsze rządzenie -- odpowiada wiceprzewodniczący HZDS Sergej Kozlik. Kiedy padły te słowa, stało się jasne, że Ruch nie odda łatwo władzy.

Wariant pierwszy: przywrócić demokrację

W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników słowacka opozycja zadziwiła swoją solidarnością. W niedzielę 27 września czterej liderzy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1506

Spis treści
Zamów abonament