Mecziar nie chce zejść ze sceny
SŁOWACJA
Wybory parlamentarne wygrała zjednoczona opozycja, ale Ruch na Rzecz Demokratycznej Słowacjinie uznał jeszcze swojejporażki
Mecziar nie chce zejść ze sceny
ANDRZEJ NIEWIADOWSKI
zbratysławy
Słowackie wybory parlamentarne nakreśliły zarysy nowej sceny politycznej. Ruch premiera Mecziara wygrał w starciu z opozycją, ale tylko ułamkiem procentu, tracąc 18 z 64 mandatów w 150-miejscowym parlamencie. Przepadł koalicyjny sojusznik Ruchu -- Zrzeszenie Słowackich Robotników (ZRS) . Referendum, zorganizowane przez Ruch, zostało zbojkotowane. Opozycja zyskała konstytucyjną większość wparlamencie, mimo że wkampanii przedwyborczej nie została dopuszczona do publicznych środków przekazu.
W głosowaniu wzięło udział aż 84 proc. uprawnionych. -- Słowacy chcieli zmiany -- stwierdził lider głównej siły opozycji, Słowackiej Demokratycznej Koalicji (SDK) Mikulasz Dziurinda. -- To bzdura. Jesteśmy nadal najsilniejszą partią. Naród dał nam mandat na dalsze rządzenie -- odpowiada wiceprzewodniczący HZDS Sergej Kozlik. Kiedy padły te słowa, stało się jasne, że Ruch nie odda łatwo władzy.
Wariant pierwszy: przywrócić demokrację
W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników słowacka opozycja zadziwiła swoją solidarnością. W niedzielę 27 września czterej liderzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta