Zabiegaliśmy o spotkania z politykami
Rozmowa z Markiem Markiewiczem, członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
Zabiegaliśmy o spotkania z politykami
Czy po tym, jak Senat odrzucił sprawozdanie, nie miał Pan poczucia, że praca Rady w obecnym jej składzie jest już skończona?
W ogóle nie myślałem na ten temat. Gdybym wierzył, że wszystko przepadło, nie przyszedłbym do Sejmu w sobotę. Analizowałem, o co toczy się gra, a toczy się ona na różnych poziomach. Zależało mi, byśmy nie podzielili losu krajów sąsiednich, które utrąciły ciała podobne do Rady i by porządek prawny w eterze nie został u nas, tak jak tam, skasowany. W Polsce porządek formalnie się utrzymał.
Tylko formalnie?
Czy utrzymał się praktycznie, okaże się w niedługiej przyszłości.
Czy zapis w uchwale Sejmu, mówiący, że oczekuje się od Rady "podjęcia starań o wyeliminowanie źródeł istniejących napięć" między światem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)