Aktualny adres Pana Boga
Manuela Gretkowska autorka "Namiętnika"
Aktualny adres Pana Boga
Musiała pani już pierwszymi zdaniami swej nowej książki zbulwersować czytelników? "Łysy, różowiutki, pochrapuje" , tak napisać o papieżu!
MANUELA GRETKOWSKA: Tak go widzi Sandra K. , bohaterka opowiadania, a niekoniecznie Manuela G. Ona mając starą, schorowaną matkę patrzy na starszego, jeszcze bardziej schorowanego człowieka zasypiającego na pasterce (tzn. na nabożeństwie, nie na dziewczynie) : cudnym, spokojnym snem, unoszącym się nad Watykanem i całym chrześcijaństwem -- tak ona to widzi i z głębi swego dobrego, dziewczyńskiego serca wykrzykuje: "Po co tak męczyć starca? Ito w święta! "
Pisze pani w pierwszej osobie i niektórzy czytelnicy nie zauważają, że tak myśli i mówi tytułowa Sandra K.
Nie jestem Sandrą K. ani Madame Bovary. Nie sądzę, żebym musiała się z czegoś tłumaczyć. Literatura nie potrzebuje imprimatur, by iść albo do nieba, albo do piekła. Zła idzie prosto do kosza. Są bardzo dobre książki "bluźniercze", chociażby Dostojewski ze swoim "a jeżeli Boga nie ma. .. ". Literatura to dialog, autora z samym sobą przede wszystkim, a potem do tej dyskusji wtrąca się czytelnik. To, co piszę, idzie na moje konto, a Bóg je zna.
Lubi pani swoją Sandrę K. ?
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)