Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Różaniec z kolczastego drutu

18 stycznia 1999 | Kultura | DL

Film śląskiego amatora Józefa Kłyka

Różaniec z kolczastego drutu

Historię ucieczki z obozu w Auschwitz i ocalenia przez bojszowian Augusta Kowalczyka - znanego aktora filmowego i teatralnego przeniósł na ekran śląski filmowiec amator Józef Kłyk. 20 stycznia w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Bojszowach Nowych odbędzie się premierowy pokaz "Różańca z kolczastego drutu".

Historia Józefa Kłyka przypomina historię Jana Jakuba Kolskiego. W Bojszowach - wiosce między Tychami a Oświęcimiem - w latach 50. zafascynowało małego Józka, podobnie jak w Popielawach małego Janka, objazdowe kino. Wchodził za ekran ustawiony w bojszowskiej karczmie, sprawdzał, jak działa projektor. Na strychu karczmy odkrył laterna magika, fotografie na szkle, przedwojenne niemieckie czasopisma filmowe, a kiedy wśród rekwizytów znalazł czarny melonik, domalował sobie sadzą wąsik i rozbawiał rówieśników naśladując Chaplina. Już wtedy zastanawiał się, jak zarejestrować te zabawy. Po raz pierwszy zrobił to mając 17 lat.

Po mszy

Od tej pory dziś 49-letni filmowiec amator ma na swym koncie 71 filmów fabularnych. Nie został, jak Kolski, zawodowym reżyserem. Przeszło dwadzieścia lat temu wskutek ciężkiej fizycznej pracy stracił zdrowie, przeszedł na rentę, ale astma i nadciśnienie nie przeszkadzają w pasji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1598

Spis treści
Zamów abonament