Żuk w rezerwacie
KSIňŻKI
Doktor, Doktorowa i trzecia ręka
Żuk w rezerwacie
Pewien artysta teatru, wielbiony w naszym kraju bezgranicznie, pojechał do Niemiec, nie po raz pierwszy zresztą. Tym razem po to, by wyreżyserować sztukę Witkacego. Najpierw omówił z gospodarzami harmonogram prac i koszty inscenizacji, a po paru miesiącach rozpoczął próby. Mniej więcej w połowie pracy zażądał, by na scenie znalazło się dziesięciokrotnie w ięcej par butów (akcja rozgrywa się w warsztacie szewskim) . Gospodarze zaprotestowali, gdyż wymagało to znacznych, a nie zaplanowanych wcześniej pieniędzy. Artysta zagroził wyjazdem, buty wyprodukowano. Doszło do premiery, przyjętej z zainteresowaniem, ale, niestety, opóźnionej w stosunku do przyjętego harmonogramu. Była to ostatnia inscenizacja polskiego artysty w teatrze niemieckim.
Tej historii nie zaczerpnąłem z książki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta