Za błędy trzeba będzie zapłacić

ZDROWIE

Pacjenci się skarżą, kasy kontrolują i renegocjują umowy

Za błędy trzeba będzie zapłacić

Szpitale i przychodnie stale muszą dbać o jakość świadczonych przez siebie usług i sposób wydawania publicznych pieniędzy. Są pod stałą kontrolą kas chorych. Ci, którzy wypadną w oczach kontrolerów źle, muszą liczyć się już teraz z renegocjacją kontraktu. Od kwietnia natomiast kasy rozpoczną ponowne negocjacje kontraktów ze wszystkimi ZOZ.

Po przeprowadzonych w styczniu i lutym kontrolach Warmińsko-Mazurska Kasa Chorych zaprosiła na 15 marca dyrektorów szpitali i przychodni. Kasa chce renegocjować podpisane umowy -- kontrole wykazały, że placówki często niewłaściwie wykorzystują publiczne pieniądze.

Kontrolerzy kasy (lekarze i prawnicy) ustalili, że w połowie szpitali w województwie (jest ich 42) pacjenci są hospitalizowani bez uzasadnienia. Chodzi o tzw. pobyty jednodniowe, wczasie których szpital wykonuje u pacjenta kilka badań, w odstępach kilkugodzinnych, a następnie odsyła go do domu. Kasa chorych płaci za taki pobyt jak za dzień pacjenta leżącego w szpitalnym łóżku -- od ponad 1000 do 3000 zł (wzależności od szpitala i liczby badań) . Dla szpitali jest to sposób na podreperowanie budżetu.

-- Chcemy, by takie świadczenia w ykonywane były w izbie przyjęć jako porady...