Lubię szorować przypalone garnki
Lubię szorować przypalone garnki
Rozmowa z Renatą Szostak, dyrektorem ds. sprzedaży i marketingu w Novell/ World Perfect w Polsce
Skończyła pani pedagogikę i zarządzanie. Czy jako studentka pedagogiki myślała pani kiedykolwiek o tym, że będzie sprzedawać oprogramowanie do komputerów?
Absolutnie nie. Pracujemy wspólnie z mężem, który jest moim szefem i zarazem moim idolem. Oceniam go jako osobę absolutnie bezkonkurencyjną w naszej branży. To on spowodował, że zainteresowałam się komputerami. Za pieniądze, które otrzymaliśmy w prezencie ślubnym, kupiliśmy nasz pierwszy komputer. To był Amstrad. Sprzedaliśmy go po kilku miesiącach i uzyskaliśmy za niego taką kwotę, to były takie czasy, że mogliśmy za połowę tej sumy kupić nowy komputer -- PC. Za drugą połowę kupiliśmy cegły na nasz dom. Tak to się zaczęło.
W jaki sposób zetknęliście się z firmą World Perfect?
Mój mąż pracował z edytorem tekstu World Perfect i marzył o tym, żeby przetłumaczyć ten program na język polski. Kiedyś przeczytał w gazecie ogłoszenie, że firma poszukuje osoby kochającej World Perfect, mającej emocjonalny stosunek do tego programu. Zgłosił się i okazało się, że jest do wykonania bardzo ciekawe zadanie -- założenie działu World Perfect w Polsce, który miałby zająć się dystrybujcją. Mąż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta