Strajk aż do skutku
Według oficjalnych statystyk około połowy ludności Rumunii żyje poniżej progu ubóstwa i proces pauperyzacji stale postępuje
Strajk aż do skutku
Strajk górniczy w Rumunii zakończył się zwycięstwem strajkujących po dziewięciu dniach. Około 80 tysięcy górników węgla brunatnego wywalczyło 70 proc. podwyżkę płac, mimo że dyrekcja Zjednoczenia Górnictwa Węgla Brunatnego w Tirgu-Jiu uważała, iż strajk jest nielegalny i początkowo twierdziła, że stać ją tylko na 5 proc. podwyżki.
Górnicy zaś mówili, że chodzi im nie tyle o podwyżkę, ile o to, by ich wynagrodzenia miały wartość nabywczą, taką jaką miały w maju 1993 r. W rzeczywistości było to wznowienie strajku z awieszonego w styczniu 1994 roku decyzją Sądu Najwyższego. Ponieważ w ciągu sześciu miesięcy żaden z postulatów nie został spełniony, górnicy zapowiedzieli, że tym razem bądą strajkować aż do skutku. W zakończonych sukcesem górników negocjacjach uczestniczył minister przemysłu.
Górnicy twierdzą, że w ostatnich miesiącach wartość średniej płacy w górnictwie spadła -- w przeliczeniu -- z 200 dolarów do 143. W rumuńskich warunkach nie jest to mało -- równowartość najniższej płacy wynosi w tym kraju około 40 dolarów, a nominalnej średniej brutto -- około 100.
Poniżej progu ubóstwa ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)