Pomogła współpraca z partnerami zachodnimi
Bumar- Waryński wbrew prognozom nie upadł
Pomogła współpraca z partnerami zachodnimi
Dwa lata minęły, odkąd największy w Polsce producent koparek Bumar- Waryński podzielił się na kilkanaście mniejszych przedsiębiorstw i przekształcił się w grupę holdingową. Wbrew diagnozie amerykańskiej firmy doradczej Booz Allen nie upadł i wypracowuje zyski.
Amerykanie odradzali
Zakłady Koparek i Hydrauliki Bumar-Waryński w Warszawie były typowym wielozakładowym przedsiębiorstwem państwowym o strukturze kombinatu. Produkowały koparki, które w ponad 50 proc. sprzedawano do ZSRR, 28 proc. produkcji odbierały pozostałe kraje socjalistyczne. Rynek krajowy był zaś trzecim co do wielkości rynkiem zbytu. Udział w rynku krajowym wynosił prawie 100 proc.
Jeszcze w 1989 r. przedsiębiorstwo wyprodukowało ponad 2 tys. koparek -- na wszystkie znalazło nabywców. W latach 1990-91 produkcja koparek spadła o ponad 90 proc. Przedsiębiorstwo znalazło się na krawędzi bankructwa. -- Upadłość nastąpiłaby bardzo szybko, gdyby nie podjęto działań restrukturyzacyjnych, w tym w sferze organizacji zarządzania -- ocenia dziś prezes przedsiębiorstwa Józef Kowalczyk.
W IV kwartale 1990 roku i I kwartle 1991 roku nowe kierownictwo firmy wspólnie z amerykańską firmą konsultingową Booz Allen (delegowaną przez Bank Światowy) opracowało program...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)