Polityka i nastroje
POLSKA -- UNIA EUROPEJSKA
Dyskusje związane z poszerzeniem Unii toczą przede wszystkim fachowcy z fachowcami
Polityka i nastroje
KATARZYNA KOł ODZIEJCZYK
Polski rząd założył ambitnie, że kraj będzie gotowy do członkostwa w Unii Europejskiej ostatniego dnia 2002 roku. Mija dziesięć lat od podjęcia pierwszych kroków w tym kierunku i trudno nie zauważyć oznak społecznego zmęczenia. Rząd słusznie skupił uwagę na pracach dostosowujących państwo do unijnych reguł, ale to nie wystarcza. Wiele sygnałów zdaje się wskazywać, że narzucone tempo zmian zniechęciło Polaków.
Zniechęcenie społeczeństwa potwierdzają wyraźnie ostatnie dane Ośrodka Badania Opinii Publicznej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, jeśli uwzględnić powierzchowny charakter wcześniejszego wysokiego poparcia, gdyby nie to, że w ostatnim półroczu jego spadek ma charakter skokowy.
O tym, czy Polska znajdzie się w Unii, przesądzi ostatecznie nie tylko rząd i jego resorty, ale też społeczeństwo. Zarówno poprzez poparcie bądź odmowę udziału w reformach, jak i poprzez referendum. Już dziś trzeba sobie ten moment wyobrazić. Jak licznie udadzą się Polacy do urn? Jak zadecydują: wejść, czy nie w ejść?
Zaniedbania polityki informacyjnej
Rolą rządu jest zadbać o to, aby polskie społeczeństwo potrafiło znieść trwający od lat wysiłek....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta