Co ma pływać nie utonie
PAWEŁ KOPCZYŃSKI / (C) REUTERS
Wężodaktyl, Ptakozaur, Reformy Rynkowe, Calineczka czy Nikotynowy Potwór - to tylko niektóre nazwy wymyślnych pojazdów, które pływały w niedzielę po rzece Netcie w Augustowie. W czwartych Mistrzostwach Polski w Pływaniu na Byle Czym: "Co ma pływać - nie utonie", wzięło udział ponad dziesięć wodnych wehikułów, napędzanych "silnikami, siłą mięśni lub godnością osobistą". Tegoroczne zawody wygrały wspólnie dwa pojazdy. Po 4 tys. zł nagrody otrzymali autorzy napędzanego silnikiem Ptakozaura z dziobem (kłapiącym) orła, wyposażonego w syrenę alarmową oraz autor pojazdu o nazwie Wodno-krong (na zdjęciu), zbudowanego z 432 butelek plastikowych.
(PAP)