Ujęto bombowych dowcipnisiów
Ujęto bombowych dowcipnisiów
Dwóch młodych ludzi, którzy powiadomili policję o podłożeniu bomby w Stoczni Ustka, ujęto w kwadrans od ich telefonu.
Udało się uniknąć kosztownej akcji policji i ewakuacji dużego zakładu. We wtorek około godz. 15 dyżurny policji w Ustce (woj. pomorskie) odebrał telefon z informacją o podłożeniu ładunków wybuchowych w miejscowej stoczni.
Rozmówca twierdził, że "bomba wybuchnie na sto procent". Po kwadransie policjanci z Ustki zatrzymali dwóch uczniów drugiej klasy miejscowego Zespołu Szkół Technicznych. Nastolatkowie, którzy przyznali się do "żartu", oddani zostali pod dozór rodziców. Staną przed sądem dla nieletnich. (PAP)