Włączyć odkurzacz
Klub w stanie permanentnej upadłości
Włączyć odkurzacz
2 listopada w Sądzie Rejonowym w Łodzi ma się odbyć trzecia rozprawa dotycząca wniosku o ogłoszenie upadłości Widzewa Łódź. Sprawę wniósł były piłkarz tego klubu Sławomir Chałaśkiewicz, któremu Widzew nie zapłacił 85 tysięcy złotych za grę w 1997 roku. Pełnomocnicy klubu złożyli wniosek o otwarcie postępowania układowego z wierzycielami, ale żeby sąd się na to zgodził, Widzew musi wykazać, że dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi. Będzie to trudne.
Na koniec 1997 roku oficjalne długi klubu wynosiły 7 mln 691 tys. złotych. Składały się na to zaległości wobec ZUS i pracowników Widzewa oraz nie zapłacone rachunki za prąd, wodę i telefony. Do tego trzeba było doliczyć pieniądze na kontrakty dla zawodników - około miliona złotych oraz inne zobowiązania (w tym spłatę pożyczki u największego udziałowca spółki Andrzeja Grajewskiego) w wysokości około 5 milionów złotych. Razem - prawie 14 milionów złotych.
Po 21 miesiącach stan finansowy Widzewa jest jeszcze bardziej przerażający....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta