Pożytek z testu łosia
Milion układów ESP - szansa uniknięcia 25 proc. wypadków
Pożytek z testu łosia
RYS. MICHAŁ KORSUN
ZBIGNIEW ZWIERZCHOWSKI
Niespodziewane problemy, z jakimi zetknął się w ubiegłym roku producent Mercedesów, przy czym tych najmniejszych, Klasy A mają jeszcze jeden, również nieprzewidywany skutek. W autach po wywrotce w tzw. teście łosia zaczęto instalować seryjnie elektroniczny układ stabilizujący ESP.
Okazuje się, że przyczyniło się do szybkiego spopularyzowania tego układu, że jego producent dostarczył już wielu firmom samochodowym ponad 1 milion takich urządzeń.
Co więcej, ESP zyskuje uznanie organizacji badających bezpieczeństwo ruchu drogowego. Z badań, jakie przeprowadziło Stowarzyszenie Niemieckich Związków Ubezpieczeniowych e. V. GDV z Monachium wynika, że aż 25 proc. wypadków można by uniknąć, gdyby wszystkie auta były wyposażone w ESP.
Przemysł samochodowy innym okiem zaczął patrzeć na układ ESP. Milion wyprodukowanych układów - do ubiegłego roku po drogach jeździło tylko 50 tys. aut z ESP - może dać podstawy do przewidywań, że w niezbyt długim czasie urządzenie to może stać się wręcz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta