Aktor z przypadku
Aktor z przypadku
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
- Od jedenastego roku życia jestem na scenie. Jednak na początku nie myślałem o aktorstwie. Teatr mnie w ogóle nie interesował. Od dziecka śpiewałem i wydawało mi się, że z tą dziedziną sztuki zwiążę swoją przyszłość. W 1975 roku wygrałem nawet Srebrny Samowar na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. Później były studia w Akademii Muzycznej, których nie dokończyłem, ponieważ zdecydowałem się na szkołę teatralną. Zawsze powtarzam, że aktorem zostałem przypadkiem - opowiada Jacek Borkowski, popularny aktor teatralny i filmowy.
Już na drugim roku studiów, dzięki prof. Aleksandrze Śląskiej, trafił do warszawskiego Teatru Ateneum.
- Z dużym sentymentem wspominam lata spędzone w tym zespole. Miałem możliwość zagrać m.in. w "Pornografii", "Trans-Atlantyku" czy "Wiśniowym sadzie", ostatnim spektaklu prof. Jana Świderskiego. Te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta