Ostatni szczebel drabiny
Ostatni szczebel drabiny
Porwane Polki dzwoniły do naszej ambasady w Gruzji i powiedziały, że czują się dobrze - podaje PAP, powołując się na źródła czeczeńskie. Polskie MSZ odmawia komentarzy i apeluje do mediów o powściągliwość.
- Jesteśmy na ostatnim szczeblu drabiny, a tam najłatwiej się potknąć - mówi Paweł Dobrowolski, rzecznik ministerstwa.
Oficjalne przedstawicielstwo Czeczenii w Tbilisi potwierdziło w poniedziałek, że profesor Zofia Fiszer-Malanowska i docent Ewa Marchwińska-Wyrwał są już "faktycznie na wolności". Głównym problemem jest wywiezienie ich z Czeczenii.
- Dziś w Czeczenii nie ma, niestety, bezpiecznych miejsc - powiedział czeczeński attach? wojskowy w Tbilisi Szamsudin Awłagirow. Rosyjskie lotnictwo bombarduje terytorium Czeczenii 24 godziny na dobę, ostrzeliwując "wszystko, co się rusza" - wyjaśnił.
Polki zostały porwane w Dagestanie 9 sierpnia. Pojechały tam na zaproszenie dagestańskich naukowców. P.W.R., PAP