Nos w partyturze
Włoch Massimiliano Caldi najlepszy, Polacy tradycyjnie w tle
Nos w partyturze
Włoch Massimiliano Caldi bezapelacyjnie wywalczył pierwszą nagrodę
FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
Widzowie i jurorzy byli zadowoleni. Wyniki VI Międzynarodowego Konkursu im. Grzegorza Fitelberga satysfakcjonowały jednych i drugich. Ogólni faworyci okazali się najlepsi. Na dodatek skład finałowej szóstki udowodnił, że do katowickiej rywalizacji stają dyrygenci z całego świata. Polacy znów nie odnieśli większych sukcesów, co również nie powinno nikogo zaskoczyć.
Do tegorocznych przesłuchań chciało stanąć aż 150 dyrygentów. Nie skusiły ich skromne raczej nagrody, zwycięzca otrzymał tym razem 35 tys. zł, co w przeliczeniu na bardziej światową walutę jest sumą dwu- lub trzykrotnie mniejszą niż w innych prestiżowych konkursach. Zachęca więc trudny program obejmujący utwory od Mozarta poprzez wielkich romantyków aż do polskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta