Niech wyląduje nadzieja
Rok temu ostry kryzys ujawnił mizerię polskich skrzydeł
Niech wyląduje nadzieja
Jeśli pozwolilibyśmy naszym wojskowym pilotom ćwiczyć tyle samo, ile trenują w powietrzu ich koledzy z bogatszych krajów NATO, za dwa lata tylko na złom nadawałaby się większość bojowych maszyn z biało-czerwoną szachownicą.
Oszczędzanie na szkoleniu - to dziś norma w jednostkach nie włączonych do sił reagowania sojuszu północnoatlantyckiego. A i tak, jeśli w porę nie zapadną decyzje w sprawie zakupu nowego samolotu dla polskiej armii, za trzy, cztery lata polskie siły powietrzne staną w obliczu poważnego kryzysu.
Migi na ziemi
W najbliższych latach śmierć techniczna zdziesiątkuje przede wszystkim dwudziestoparoletnie MiG-21. W krajach NATO latają wciąż "rówieśnicy" migów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta