Towarzystwo z wieży Babel
Towarzystwo z wieży Babel
FOT. WALDEMAR HEFLICH
PAWEŁ JARZĄBEK
"Gazeta Olsztyńska"
Pod koniec lat siedemdziesiątych byliśmy z chłopakami na zawodach w RFN, w Kilonii. Stałem sobie, smarkacz, w porcie i patrzyłem na te wszystkie ogromne jachty i na tych identycznie pięknie ubranych facetów i myślałem, że to jest coś dla mnie. Że tak bym to właśnie widział: stoję za sterem, rządzę tym całym interesem, a reszta załogi jest ubrana dokładnie tak samo jak ja. No i pływam tu i tam, po całym świecie. I jeszcze mi za moje pływanie płacą. Tak to sobie wyobrażałem i tak to teraz mniej więcej wygląda - opowiada Karol Jabłoński, żeglarz i bojerowiec.
Wyczynowe bojery wzięły się w Polsce stąd, że za PRL-u nie było jak żeglować zimą. Hiszpania czy Australia w grę nie wchodziły. A bojery to sport stosunkowo niedrogi, no i na mazurskich jeziorach lodu nigdy nie brakowało. Pojawiły się więc sukcesy Polaków w tym sporcie. Cała masa sukcesów, cała kopa tytułów mistrza świata i Europy, zdobywanych przez Piotra Burczyńskiego, Bogdana Kramera, Władysława Stefanowicza, Stanisława Macura, a wreszcie i przez Karola Jabłońskiego, który jest w tej stawce mistrzem najmłodszym. I jedynym, który porównywalne triumfy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta