Kamienie polne dla ministra
Szable, pióra wieczne, teczki skórzane i zegarki - to najczęściej przyjmowane przez polityków prezenty
Kamienie polne dla ministra
Mija drugi rok obowiązywania rejestru korzyści, do którego posłowie, senatorowie i wysocy urzędnicy państwowi powinni zgłaszać wszelkie prezenty, usługi, zniżki, honoraria i zajęcia zarobkowe.
Jedni politycy zachowują się, jakby rejestr nie istniał - nie zgłosili tam nawet tego, czym się zajmują żona czy mąż. Inni przypominają sobie o nim raz na kilka miesięcy i wtedy hurtem uzupełniają zapisy. Jeszcze inni odnotowują w nim na bieżąco każdy, nawet najmniejszy drobiazg, za który nie zapłacili sami.
Do grupy ostrożnych zaliczyć można posłankę Barbarę Blidę, która w rubryce "inne korzyści" wpisała: "kupiłam samochód osobowy bez jakichkolwiek zniżek". Z kolei wiceminister finansów Dorota Safjan odnotowała, że co miesiąc dostaje kilka butelek wody mineralnej, prawdopodobnie od producenta. Do skrupulatnych należy również wicepremier i minister...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta