Sylwestrowa szychta
Sylwestrowa szychta
Coraz więcej osób rezygnuje z opłaconych wcześniej balów sylwestrowych. Powodem nie jest bynajmniej epidemia grypy, ale komputerowy problem z przechodzeniem na rok 2000. Coraz więcej firm - mimo wcześniejszych deklaracji, że nie powinno być w ich instytucji problemów z milenijną pluskwą - woli na wszelki wypadek trzymać tej nocy swoje służby techniczne i porządkowe w pełnej gotowości. Niestety, nie wszyscy pracodawcy decydują się zwrócić pracownikom poniesione wcześniej koszty biletów na bale i rzadko którzy oferują im płacę ekstra za tę sylwestrową szychtę. Oby tylko 1 stycznia nie okazało się, że zamiast komputerów, zbuntowali się ludzie. E.B.