Łączenie kolorów
W politycznych spekulacjach najczęściej jako termin przeorganizowania sceny politycznej wymienia się okres po kampanii prezydenckiej. Zgodnie z tymi przypuszczeniami ostatnim ugrupowaniem, które się podzieli, będzie SLD. Z resztą łączenie może nastąpić z z upełnie innej strony.
Łączenie kolorów
Małgorzata Subotić
Gdy blisko trzy lata temu, w grudniu 1991 roku, Jarosław Kaczyński, lider Porozumienia Centrum, ściskał na sali sejmowej Waldemara Pawlaka, wówczas "tylko" prezesa PSL, wydawało się, że zakopywanie przeszłości zakończy się niebawem. Powodem o wej euforii Ka -czyńskiego było zachowanie PSL przy głosowaniu nad powołaniem centropra -wicowego rządu Jana Olszewskiego. To dzięki posłom z partii o PRL-owskim rodowodzie mógł powstać tamten centroprawicowy gabinet.
Zadyszka
Kilka miesięcy później do zacierania podziałów między obozem solidarnościowym a PRL-owskim było blisko. Współpraca miała nastąpić w rządzie, którego premierem został właśnie Pawlak. Za koalicjantów PSL miało mieć ugrupowania solidarnościowe. Tylko że wówczas ten sam Kaczyński mówił już o "rekomunizacyjnym rządzie" prezesa PSL.
Prezydent Lech Wałęsa, promotor gabinetu Pawlaka, przekonywał wtedy, że aby sprawy w Polsce posuwały się do przodu, pora zakopywać dawne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)