Ubezwłasnowolnianie samorządów
Mniej instrumentów lokalnego rozwoju
Ubezwłasnowolnianie samorządów
WISŁA SURAŻSKA
Inwestycje w wydatkach samorządowych spadły w 1999 roku, i to dość znacznie. O ile w latach 1994-98 wahały się one między 22 i 25 procent budżetów gmin i miast, o tyle w roku 1999 wyniosły zaledwie 13 procent.
Brakuje jeszcze końcowych danych za ostatni rok, ale wstępne szacunki wskazują, że spadek inwestycji był dość gwałtowny, gdyż wynosił około 40 procent w stosunku do roku poprzedniego. Może to świadczyć o początkach przełomu w sposobie działania samorządu terytorialnego, o utracie misji, która czyniła z niego lokomotywę lokalnego rozwoju.
Zmiany personalne
Najważniejszą przyczyną zmian były wyniki ostatnich wyborów samorządowych. Partie polityczne sięgnęły w nich po samorząd jako po ostatnią instytucję publiczną, która nie należała przedtem do partyjnych łupów. Pewną rolę odegrały tu zmiany w ordynacji wyborczej, lecz nie one były decydujące. Najważniejsze były zmiany personalne. Partie polityczne kompletowały swe listy wyborcze do samorządu bez przykładania specjalnej wagi do kwalifikacji merytorycznych kandydatów. W efekcie z samorządu odeszło wielu doświadczonych wójtów i burmistrzów oddanych sprawie lokalnego rozwoju, a zastąpili ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta