Obrońca przywitał się i zniknął
Zakup kontrolowany amfetaminy
Obrońca przywitał się i zniknął
Oskarżeni w asyście policji opuszczają salę rozpraw
FOT. PIOTR KOWALCZYK
- To rażące naruszenie obowiązków obrońcy i lekceważenie sądu - tak nieusprawiedliwioną nieobecność w sali rozpraw jednego z adwokatów broniących w procesie o handel narkotykami skomentował wczoraj stołeczny Sąd Rejonowy. Mecenas przyszedł, przywitał się ze swoim klientem i zniknął bez wyjaśnienia. O zajściu dowie się Okręgowa Rada Adwokacka.
Sześciu osobom, w tym 28-letniej kobiecie, prokuratura stawia zarzut wprowadzenia do obrotu 3 kg amfetaminy. Wszystko rozegrało się 16 lutego 1998 r. Wówczas to dwaj policjanci,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta