Na koszulce można wszystko
Francuzi żądają kar za brak dobrego smaku, my mówimy o wartościach chrześcijańskich
Na koszulce można wszystko
RYS. ROCH FOROWICZ
Za kilka tygodni jedna z zachodnich firm odzieżowych zaoferuje nam podkoszulki z wizerunkiem księdza całującego zakonnicę. To już było? Tak, kilka lat temu, na billboardach. Wtedy, na skutek protestów, plakat w Warszawie wisiał dwadzieścia cztery dni, w Katowicach trzy godziny, w Krakowie odmówiono firmie lokalu przy rynku. A dziś?
Po pierwsze - nikt nas nie zmusza do kupowania bluzek z kontrowersyjnym zdjęciem. Po drugie - trudno byłoby udowodnić na gruncie prawa cywilnego, że zostały naruszone dobra osobiste obywateli. Po trzecie - tym bardziej trudno byłoby dowieść, że złamano przepisy prawa karnego.
Andrea Spedicato, odpowiadający w owej firmie za kontakty z mediami, mówi, że koszulki z księdzem i zakonnicą będą, jeśli kierownicy sklepów w Polsce je wybiorą.
Oferta na życzenie
- Nie zachęcamy do ich kupowania. One nawet nie były produkowane z myślą o polskich klientach, ale skoro chcecie je kupować, to proszę bardzo. Będą tylko w kolekcji dla mężczyzn.
Kupujący jeszcze mało wiedzą o ofercie, a polscy księża na razie oficjalnie jej nie komentują. Podczas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta