Lada chwila w Ameryce
Proces przechodzenia od gospodarki przemysłowej do usługowo-informacyjnej postępuje
Lada chwila w Ameryce
DARIUSZ FILAR
Mija właśnie dziewięć lat, od kiedy amerykański cykl gospodarczy wkroczył w trwającą do dziś fazę ekspansji. Wiadomo o niej z całą pewnością, że jest najdłuższa w historii. Trudno natomiast powiedzieć coś pewnego o perspektywach aktualnego boomu i ewentualnych niekorzystnych w nim zmianach.
Pod koniec 1999 roku na łamach światowej prasy gospodarczej pojawiła się fala publikacji zapowiadających rychły kres przyspieszonego wzrostu w Ameryce. Liczni autorzy dawali wyraz przeczuciu, że dziewięć lat rosnących zysków, malejącego bezrobocia i szybujących ku szczytom indeksów giełdowych to maksimum dokonań, na jakie stać amerykańską gospodarkę.
Tymczasem badania Josepha Haimowitza poświęcone prawdopodobieństwu załamań koniunktury dowodzą, że okresy ekspansji, które te załamania poprzedzają, są bez większego znaczenia. Jeśli minie wstępny okres ożywienia w gospodarce, kiedy możliwość załamania jest bardzo mała, w kolejnych latach prawdopodobieństwo recesji stabilizuje się; równie dobrze może ona wystąpić po pięciu, siedmiu lub dziewięciu latach.
Technologiczna rewolucja
Jeśli trudno powiedzieć, dlaczego amerykańska ekspansja miałaby się skończyć, to można chociaż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta