Coraz mniej rzeczy mnie śmieszy
W Poniedziałek Wielkanocny, 24 kwietnia Program 1 TVP pod hasłem "O rany, Julek !" przypomina cztery komedie Juliusza Machulskiego.
Rozmowa z Juliuszem Machulskim
Coraz mniej rzeczy mnie śmieszy
Na planie "Girl Guide", 1995
"3 DO 4"
Czy Polacy potrafią się śmiać?
Tak, choć nie jesteśmy tak wesołym narodem jak Włosi, Czesi czy Hiszpanie. Może to wina klimatu i brzydkiej pogody, może gorszej kuchni albo innych uwarunkowań. Mam jednak wrażenie, że nowe pokolenie Polaków zaczyna już mieć w sobie taką codzienną radość.
Ale chyba nasze poczucie humoru zmienia się. Satyrycy mówią, że kiedyś ludzie chwytali w lot każdą aluzję, zwłaszcza na temat władzy, wolności. Dzisiaj taki rodzaj politycznego wyczulenia zanika. Już by pan chyba "Kingsajzu" nie zrobił...
Nie zrobiłbym. Sam zresztą nie miałbym w sobie takiej wściekłości. Wtedy wróciłem z Ameryki i pomyślałem: co mnie najbardziej drażni? To, że nie czuję się wolny. Gdybym chciał na przykład pojechać z powrotem do Ameryki, to nie mogę, bo nie mam w biurku paszportu. W tym samym czasie spotkałem Beatę Tyszkiewicz, która powiedziała mi: "Powinieneś zrobić film o krasnoludkach". Stąd się wziął pomysł "Kingsajzu". Dzisiaj paszport mam, minął też czas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta