Mit rodzicielskiego wychowania
Szkoła, rówieśnicy i media decydują o rozwoju osobowości dziecka
Mit rodzicielskiego wychowania
ZBIGNIEW WOJTASIŃSKI
Przed stu laty dość powszechne było przekonanie, że stan emocjonalny kobiet w ciąży, a nawet sposób odżywiania, może zaważyć na całym życiu dziecka: że będzie dobre lub złe, agresywne lub przyjazne. Dziś takie twierdzenia wydają się całkowicie niedorzeczne. Pod koniec XX stulecia powstaje jednak nowa wątpliwość: czy podobnym mitem jest przeświadczenie, że rodzice mają decydujący wpływ na rozwój, osobowość, zachowanie, postawę i wiedzę ich dzieci?
Na początku tego wieku czytanie w czasie ciąży kryminałów przez matkę Carla McElhinneya skłoniło poważnych uczonych do wysnucia wniosku, że z tego właśnie powodu jej syn w wieku 7 lat stał się mordercą. Powstała wtedy cała nauka o tym, co przyszłe matki powinny robić, a czego unikać, by ich potomstwu stworzyć jak najlepsze warunki do rozwoju. Wprawdzie od tego czasu znacznie zmieniły się poglądy specjalistów, nadal jednak przeważa przekonanie, że za rozwój dziecka najbardziej odpowiedzialni są rodzice.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta