![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Paragraf 22
Paragraf 22
JIM HOAGLAND
Bestialski przywódca rebeliantów w Sierra Leone, Foday Sankoh, rozszerzył swoje masowe mordy i uprowadzenia, porywając się na członków sił pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych. Sankoh jest znanym na całym świecie zbrodniarzem, bezkarnie wykorzystującym słabe punkty ładu międzynarodowego. Ładu, który Afryce, stającej w obliczu licznych, pogłębiających się kryzysów, oferuje jedynie symboliczną pomoc.
Sierra Leone stało się światowym sercem terroru, obecnym w serwisach informacyjnych z powodu okaleczeń, grupowych gwałtów i zmuszania dzieci do masakrowania własnych rodzin przez ludzi Sankoha. Nawet hitlerowcy nie stosowali taktyki masowego terroru w sposób tak wszechstronny jak ten niezadowolony były kapral. Ale wyjątkowe okrucieństwo nie jest jedyną przyczyną, dla której wpływ Sankoha zaczął nagle wykraczać poza jego maleńkie państwo w Afryce Zachodniej. Jeśli uda mu się zdobyć władzę, może to stanowić śmiertelny cios dla operacji pokojowych ONZ, i tak już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
