Proces z dokumentów
SB oskarżają jej własne dokumenty. W szyfrogramach generałowie pisali, że trzeba manipulować prokuratorskim śledztwem
- Śledztwa w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa Proces z dokumentów
Klatka schodowa przy ulicy Szewskiej 7 w Krakowie. Tutaj znaleziono ciało Stanisława Pyjasa. FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI
JERZY MORAWSKI
Obywatelka Kanady Anna K. znalazła ponad dwadzieścia lat temu okulary Stanisława Pyjasa. Z urwanym zausznikiem i grubymi szkłami. W kamienicy przy ulicy Szewskiej 7 w Krakowie, gdzie odkryto jego zwłoki, Anna B. prowadziła cukiernię. Kilka dni po wydarzeniu udała się do piwnicy. Przeszła przez wahadłowe drzwi w korytarzu, wyszła na podwórze i wkroczyła po stromych schodkach do piwnicy. Stał tam agregat do robienia lodów.
Annę B. zdziwiło, że piwnica jest wysprzątana. Zawsze agregat pokryty był dużą warstwą kurzu, a podłoga usiana pyłem. Pod ścianą znalazła druciane okulary z urwanym zausznikiem, przyklejonym plastrem. Cichy wspólnik, którego poinformowała o odkryciu, kazał jej milczeć. Po kamienicy kręcił się tłum funkcjonariuszy. Przy bramie wejściowej studenci zapalali świeczki. Świeczki natychmiast usuwali smutni cywile.
Właścicielka cukierni wyjechała z kraju, osiadła w Kanadzie. Prokurator Krzysztof Urbaniak z krakowskiej prokuratury w połowie lat dziewięćdziesiątych wysłuchał
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta