Dwanaście milionów - granica nie do przejścia
Kandydaci chcą wydać jak najmniej, zainwestować jak najlepiej
Dwanaście milionów - granica nie do przejścia
Największą część budżetu kampanii Olechowskiego pochłonie promocja medialna (są planowane komercyjne reklamy kandydata) oraz produkcja plakatów, ulotek oraz organizacja podróży i spotkań z wyborcami. Na zdjęciu zbieranie podpisów popierających jego kandydaturę
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Reguły, jakich muszą się trzymać kandydaci na prezydenta, zbierając środki na swoją kampanię, są ściśle określone. Zabiegający o fotel głowy państwa jak jeden mąż deklarują: wydamy tylko tyle, ile będzie trzeba, a na pewno mniej niż dozwolone ustawą 12 milionów złotych. Ogromne sumy, jakie mimo wszystko zbiorą, chcą "zainwestować" głównie w terenie.
W Państwowej Komisji Wyborczej zarejestrowane są już komitety wyborcze: Dariusza Grabowskiego, Piotra Ikonowicza, Jana Łopuszańskiego, Andrzeja Olechowskiego i Tadeusza Wileckiego. Wczoraj rozpatrywano wnioski o rejestrację komitetów Andrzeja Leppera i Marka Ciesielczyka. Pozostali kandydaci dopiero złożą dokumenty niezbędne do rejestracji swoich komitetów i wtedy założą konta bankowe, po czym zaczną zbierać środki na kampanię. Budżety kampanijne większości kandydatów na prezydenta, nawet Aleksandra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta