Politycy oburzeni
Prezydent otwiera kolejny front "wojny na górze"
Politycy oburzeni
Prezydent odwołując Marka Markiewicza i Macieja Iłowieckiego otworzył sobie kolejny front w alki politycznej z parlamentem, a praktycznie z jego większością -- czyli z rządzącym sojuszem SLD -- PSL. Politycy nazywają ten spór "chuligaństwem politycznym" i "niesmaczną bijatyką" -- winę za jej rozpoczęcie przypisują obu stronom. W koalicji rządowej coraz więcej poparcia zyskuje myśl, a by siedmiu członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji delegował parlament, po jednym rząd i prezydent, przy czym przewodniczący pochodziłby z czwórki wybranej przez Sejm.
Stanowiska PSL i SLD w sprawie zmian w KRRiT "są bliskie, ale nie tożsame" -- zastrzegł wczoraj w oświadczeniu Franciszek Jerzy Stefaniuk, wiceprezes Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL. "PSL -- podobnie jak SLD -- ma wątpliwości, czy pan prezydent, o dwołując kolejnych członków Rady i powołując nowych, nie przekroczył swoich kompetencji. Jednak PSL nie jest właściwe, by orzekać w tej sprawie. Dlatego z wydaniem ostatecznej opinii wstrzymujemy się do uzyskania o rzeczenia właściwej i nstancji" -- głosi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta