Wakacje z handlowcami
Panie w stroju topless zbyt często skakały na linie
Wakacje z handlowcami
Największa restauracja, Meduza, znajduje się przy jednym z wejść na plażę
FOT. MACIEJ PIĄSTA
Mielno nie jest typowym nadmorskim kurortem. Długa, kilkukilometrowa miejscowość, rozciągnięta wzdłuż szosy, obrasta w sezonie jak żadna inna w stragany, stoliki, kioski, pawilony, namioty. A w nich handluje się, handluje, handluje...
Idąc główną ulicą Mielna nie sposób oprzeć się wrażeniu, że to chyba najdłuższy rynek w kraju. O ile w innych miejscowościach nadmorskich handel pamiątkami, ubraniami, zabawkami zajmuje pewną część otoczenia, o tyle na głównej ulicy Mielna dominuje. Pomysłowi handlowcy wykorzystują każdy kawałek chodnika, płotu, trawnika. Handluje się wszystkim i wszędzie.
Wiszą ubrania, od fig...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta