Sport to prawda
Sport to prawda
Wojciech Fibak
Sport w XXI wieku będzie skutecznie konkurował z dziedzinami takimi jak teatr, film czy muzyka i ma szansę wyjść z tej konkurencji zwycięsko, gdyż jest czymś rzeczywistym, realnym i nie zaplanowanym. Niesie taki ładunek emocji, że trudno coś podobnego wymyślić reżyserom i scenarzystom z Hollywood, nawet tym dysponującym milionami dolarów.
Kiedy Whitney Houston przyjeżdża na festiwal sopocki, nie czekają jej tam żadne wyzwania: jest gwiazdą, przyjazd i występ załatwiają sprawę. Tymczasem najlepszy tenisista świata Pete Sampras co roku jedzie do Paryża, gdzie jeszcze nigdy nie wygrał, choć czuje, że pół tenisowego świata chce mu skoczyć do gardła. Przyjeżdża, bo to jest wyzwanie nie do odrzucenia, poddaje się tej bezlitosnej weryfikacji i przegrywa.
Tylko sport naprawdę porywa i wyzwala niebywałe emocje, nawet u mnie, starego wygi, który tyle już widział. Kiedy pomyślę, że cała Francja już płakała, gdyż jej piłkarze nie zdobyli mistrzostwa Europy, by po kilku minutach te same łzy były łzami radości, bo Francuzi strzelili dwie bramki i są najlepsi, to czuję - wraz ze wszystkimi, którzy oglądali ten mecz od Normandii aż po Pireneje - że przeżyłem coś wspaniałego. Wcześniej podobną podróż od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta