Woda dobra na wszystko
Woda dobra na wszystko
Siedemnastoletnia Otylia Jędrzejczak, najmłodsza w polskiej ekipie, trenuje na olimpijskim basenie
(C) REUTERS
Krzysztof Guzowski
z Sydney
Na czarnym rynku ceny biletów na pływackie finały dochodzą do 1000 dolarów i nikt nie jest tym zaskoczony. Na igrzyskach w Melbourne w 1956 roku Australia zdobyła najwięcej złotych medali, ale od tamtej pory w klasyfikacji drużynowej zawsze wygrywali Amerykanie. Teraz gospodarze mają szansę na przełamanie wieloletniej tradycji i ludzie to czują.
Gdyby basen zbudowano na Stadionie Olimpijskim, na trybunach zapewne usiadłoby 110 tysięcy kibiców, a i tak wielu odeszłoby od kas z kwitkiem. Pływanie w Australii to coś więcej niż sport....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta