Zawracanie austriackiego kota ogonem
Koniec największej farsy w historii integracji europejskiej
Zawracanie austriackiego kota ogonem
KLAUS BACHMANN
Sankcje przeciw Austrii zostały zniesione równie szybko, jak zostały ustanowione. To dobrze. Zakończy to największą chyba farsę w historii integracji europejskiej.
Sankcje zostały ogłoszone dzień przed zawarciem koalicji między prawicowo-populistyczną partią "Wolnościowi" (FP?) J?rga Haidera i chadecką Austriacką Partią Ludową kanclerza Wolfganga Sch?ssela.
Czarny kot w ciemnym pokoju
Traktat amsterdamski - obecna podstawa prawna UE - nie daje możliwości ukarania kraju członkowskiego, jeżeli jego rząd nie narusza podstawowych praw i wartości Unii Europejskiej. Sankcje nie mogły być spowodowane jakimkolwiek działaniem nowego rządu austriackiego, ponieważ kiedy je ogłoszono, ów rząd jeszcze nie istniał. Mogły więc być tylko prewencyjne. Ponieważ traktat amsterdamski takiej prewencji nie przewiduje, czternaście państw zdecydowało się je wprowadzić samodzielnie, poza ramami UE. Skoro sankcje nie były spowodowane naruszeniem praw człowieka w Austrii, to jest oczywiste, że również komisja ekspertów ds. praw człowieka, tzw. komisja mędrców, która przyjechała w końcu, aby zbadać, czy nie zostały one naruszone, nie mogła tego potwierdzić. Trudno znaleźć czarnego kota w ciemnym pokoju,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta