Wiele projektów, żadnych zmian
Kolejny pomysł na odpolitycznienie publicznych mediów
Wiele projektów, żadnych zmian
Kandydatów do władz publicznej telewizji i radia powinny zgłaszać stowarzyszenia twórcze - taki pomysł na odpolitycznienie mediów zamierza zgłosić marszałek Sejmu Maciej Płażyński.
Chociaż polscy dziennikarze nie protestują, jak ich koledzy zza południowej granicy, i nasi politycy próbują rządzić publicznymi mediami. W zarządzie Polskiego Radia od roku zasiada Stanisław Kolbusz, który był wcześniej wysokim rangą działaczem PSL. Co prawda w zarządzie TVP zadeklarowanych działaczy partyjnych nie ma, ale nie znaczy to, że politycy trzymają się od telewizji z daleka. Niedawno, w listopadzie ubiegłego roku, lider SLD Leszek Miller rozglądał się za kandydatem na szefa "Wiadomości" i w końcu zaproponował to stanowisko telewizyjnemu dziennikarzowi Wojciechowi Nomejce. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, bo prezes TVP Robert Kwiatkowski (wywodzący się z obozu prezydenckiego) widział na tym stanowisku kogoś innego.
Dać szansę innym
- Chodzi nie tyle o to, by zabronić politykom udziału we władzach publicznych mediów, ile by otworzyć drzwi dla fachowców...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta