Śmierć w karambolu
Do groźnego karambolu doszło w niedzielę na szosie E7 Warszawa-Gdańsk. Uczestniczyło w nim sześć samochodów.
Jadący w kierunku Gdańska 54-letni kierowca daewoo lanos najechał na tył przyczepy ciężarowego stara.
Przyczepa ciężarówki zderzyła się z nadjeżdżającą z przeciwka toyotą corollą. Kierowca toyoty, 30-letni mieszkaniec Płocka, poniósł śmierć na miejscu. Żona i dziecko zostali ciężko ranni.
Na miejscu zginął także kierowca daewoo. Jego lanos stanął w płomieniach. Na płonące auto najechało audi na rosyjskich numerach rejestracyjnych. Kierowca audi został ranny. Na tarasujące drogę samochody najechały kolejne: volkswagen passat i osobowy ford.
I.T.